Małopolski Wyścig Górski

ATAKI I UCIECZKI, WIRAŻE I ŚCIANKI: START 63. MAŁOPOLSKIEGO WYŚCIGU GÓRSKIEGO
Szosowe tradycje w Małopolsce mają się świetnie. Już po raz 63. na południe Polski zjadą się kolarskie drużyny z całego świata. Blisko 200 zawodników przez cztery dni i prawie 500 kilometrów będzie walczyć o triumf w prestiżowym Małopolskim Wyścigu Górskim.
Z której strony by nie spojrzeć, Małopolska jest regionem stworzonym dla kolarzy. Tutejsze tereny zadowolą każdego pasjonata szosowego sportu: północno-wschodnie płaskie tereny pozwalające na rozwijanie dużych prędkości i sprinterską rywalizację oraz południowe pofałdowane tereny, gdzie na podjazdach umęczą się nawet najtrwalsi górale. Nic więc dziwnego, że to właśnie w Małopolsce rok do roku rozgrywa się jeden z najbardziej prestiżowych kolarskich wyścigów w Europie Środkowo-Wschodniej. Przed nami tegoroczna edycja Małopolskiego Wyścigu Górskiego, która odbędzie się od 5 do 8 czerwca.
- Jak zawsze, zmagamy się z jednym, najpoważniejszym problemem. To bardzo duża liczba zawodników, którzy chcieliby wystartować w Małopolsce. Nasz Wyścig zyskał już taką renomę, że właściwie nie musimy się reklamować. To zasługa wzorcowej organizacji oraz atrakcyjności etapów, które szykujemy dla zawodników – opowiada Marek Kosicki, dyrektor sportowy Wyścigu oraz prezes Małopolskiego Związku Kolarskiego.
Krakowski prolog i przeprawa przez Solne Miasto
Kolarze rozgrzeją swoje nogi podczas prologu w Krakowie. W czwartek 5 czerwca odbędzie się indywidualna jazda na czas po krętej, technicznej i pnącej się od początku do końca trasie. Tu liczyć się będzie każda sekunda, wyszarpana na podjazdach w Lasku Wolskim. Dzień później liczny peleton zamelduje się Wieliczce, by stamtąd ze startu wspólnego wyruszyć na etap z metą w Myślenicach. To tam poznamy kolarza, który na półmetku zmagań będzie liderem.
Zaczynają się schody
Po dwóch dniach rozpędzony peleton będzie musiał wyhamować. To wtedy przewidziano najtrudniejsze etapy – czyli z największą liczbą podjazdów oraz wspinaczek. Trzeci etap wystartuje z Wadowic, czyli Beskidu Małego, terenu z urozmaiconą rzeźbą oraz szczycącego się stromymi zboczami. Kolarze będą zmierzać aż do Nowego Targu. Finałową odsłoną tegorocznego Małopolskiego Wyścigu Górskiego będzie królewski etap z Makowa Podhalańskiego do Starego Sącza. Zwyczajowo, meta ostatniego etapu znajduje się w samym sercu Beskidu Sądeckiego - na Przehybie (1175 m n.p.m). Prowadzący na szczyt podjazd jak żywo przypomina trasy znane nam z telewizyjnych transmisji największych kolarskich wyścigów.
II etap - rozpiska
Kolarze wystartują punktualnie o godzinie 12.30 z placu Jana Pawła II w Wadowicach. O godz. 13.15 spodziewani są w Stryszawie na premii lotnej, kwadrans później wjadą na premię lotną w Zawoi, a kolejne 15 minut później to premia górska w Krowiarkach. Godzina 14.10 to premia lotna w Jabłonce, a 14.30 – w Czarnym Dunajcu.
Finisz na Rynku w Nowym Targu przewidziany jest na 16.00.
O 16.15 na Rynku odbędzie się prezentacja zwycięzców II etapu.
Codziennych relacji z 63. Małopolskiego Wyścigu Górskiego można słuchać w Radiu Kraków, które obok TVP o. Kraków i Gazety Krakowskiej jest patronem medialnym kolarskiego spektaklu. Komunikaty i zdjęcia będą publikowane także na oficjalnej stronie tourofmalopolska.eu.
- Zachęcam do śledzenia kolarskich zmagań. To nie tylko szansa na to, aby poczuć ducha sportowej rywalizacji z górnej półki. To również świetna okazja, by odkryć najpiękniejsze zakątki Małopolski, do których można wybrać się rowerem – zachęca Marek Kosicki.
Partnerem Głównym Wyścigu jest Województwo Małopolskie, a patronat honorowy nad 63. Małopolskim Wyścigiem Górskim objął Marszałek Województwa Małopolskiego Łukasz Smółka.
2025-05-07
Autor: