Powstaje film o tradycyjnym zabawkarstwie drewnianym


W Stryszawie i Pewli Wielkiej trwają zdjęcia do wyjątkowego filmu dokumentalnego, który opowie o żywej tradycji tworzenia drewnianej zabawki ludowej. Obraz ma być jednym z załączników do wniosku o wpis tradycyjnego zabawkarstwa drewnianego na światową listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO.

Film realizowany jest zarówno w Beskidzkim Centrum Zabawki Ludowej w Stryszawie, jak i w rodzinnych pracowniach twórców ludowych - zabawkarzy z Pewli Wielkiej oraz Stryszawy. To właśnie w tych miejscach od pokoleń powstają koniki na biegunach, ptaszki, kołyski i furmanki - drewniane cudeńka, które przez dziesięciolecia towarzyszyły dzieciom w zabawie, a dziś stanowią ważny element lokalnej tożsamości i dziedzictwa kulturowego.

Film pokrótce pokaże nie tylko sam proces tworzenia drewnianych zabawek, ale też ludzi, którzy stoją za tą tradycją. To ich pasja, umiejętności i przywiązanie do regionu sprawiają, że ta tradycja nadal żyje. Przed kamerą wypowiedzą się również eksperci zajmujący się kulturą ludową.

Zdjęcia do filmu rozpoczęły się w październiku. Kamera odwiedziła zarówno warsztaty, w których niezmiennie słychać stukot dłut i zapach świeżo struganego drewna, jak i przestrzenie ekspozycyjne Beskidzkiego Centrum Zabawki, gdzie można zobaczyć prace dawnych i współczesnych mistrzów rzemiosła.

Film ma trwać około 10 minut i zostanie dołączony do dokumentacji przygotowywanej przez polską stronę w ramach procedury ubiegania się o wpis na Światową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO. To ogromne wyróżnienie, które - jak podkreślają twórcy - może przyczynić się do jeszcze większego zainteresowania tą unikatową tradycją, a także wzmocnić jej ochronę i przekazywanie kolejnym pokoleniom.


Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.